Dlaczego kot jest mistrzem zabawy w chowanego?

Prawdopodobnie każdy kojarzy zabawę w chowanego – dzieci, dorośli i ci „średni”. Do tej trójki należy jednak jeszcze jedna grupa żywych istot – chodzi tu oczywiście o… koty.

Kociaki, kocury, kotki – jednym słowem mistrzowie chowanego. Dlaczego? Oto ich ulubione kryjówki, na które nie wpadłby praktycznie żaden właściciel (gdyby nie częsta zabawa

Po pierwsze – pralka. I Denis i Mia odkryły już te niezwykłe miejsce –Denis poprzez odkrywanie łazienki we wczesnym dzieciństwie,Mia natomiast dzięki nagłemu wykorzystaniu schronienia przed Denisem. Spokojnie, żadne koty nie ucierpiały podczas wchodzenia do suchej, otwartej i wyłączonej z prądu pralki.

Po drugie – szafa. Który kot nie lubi zaciemnionego, miękkiego miejsca, w którym można się przespać i poleżeć, a do tego dobrze się ukryć? Tak jest, mowa tu o szafie – u nas pełni rolę schronienia przed burzą i odkurzaczem.

Oczywiście na liście tej ląduje też… spód kanapy. Mniejsze, jak i czasem – w zależności od mebla – te większe koty podczas ucieczki i schronienia wchodzą pod kanapę. Zdarza się to jednak także z innymi meblami, typu fotel (jeśli jest on kubełkowy) lub stolik kawowy.

A co powiecie na zlew? Była to kryjówka Denisa w dzieciństwie, gdy miała strach przed odkurzaczem (choć to akurat trwa do dzisiaj). Nawet jeśli był on minimalnie mokry, kot wchodził do niego i leżał w kłębku.

Oraz, czego można było się spodziewać – łóżko. Raz kot wejdzie pod pościel, raz do pościeli, raz pod łóżko, raz za poduszkę a czasem do szuflady w łóżku, gdzie można się spokojnie wyspać na kocach i poduszkach. Przyznać się, czy istnieje kot który nie chowa się z użyciem tego legendarnego mebla?

Wszystkie te kryjówki są sprawdzone z doświadczenia, ponieważ Denis i Mia używają właśnie ich! 🙂

Co zrobić z kotem podczas kwarantanny?

Przez aktualną sytuację na świecie wiele osób jest znudzonych siedzeniem w domu. Codzienna rutyna, taka jak szkoła czy praca, po prostu zanikają, lub jest jej zdecydowanie mniej.

Dlatego dzisiaj zaproponuję kilka ciekawych rzeczy, które możecie robić razem z kotem w okresie tej wielkiej pandemii. Jednak pamiętaj, #zostańwdomu.

1. Obejrzyjcie kompilację „śmiesznych kotów”. Nic tak nie relaksuje (i zarazem śmieszy) jak filmiki w internecie ze śmiesznymi kotami. Ty będziesz się śmiał, a kot obserwował swoich dalekich kuzynów w telewizorze.

2. Oglądanie filmów. Może niekoniecznie zainteresowany będzie nimi kot, ale mogę śmiało powiedzieć od siebie, że oglądanie filmów z kotem na kolanach to rzecz naprawdę przyjemna. Osobiście polecam m.in. film „Sekretne Życie Kotów”, do którego recenzji macie link: klik!

3. Tworzenie baz/domków dla kota. Nie mówcie, że to zabawa dla kocich blogerów – sami przekonajcie się, jakie to kreatywne i ciekawe zajęcie. Niekoniecznie musicie zajmować się całym dekorowaniem, itp – wystarczy jedynie znaleźć dobry karton, wyciąć wejście, wsadzić kocyk i dać go kotu. Przy okazji, w pracy może uczestniczyć kot – dajcie mu obwąchać materiały, trochę obgryźć kartonu.

4. Fotografowanie kota. Zajęcie idealne. Jak wiadomo, koty to jedne z bardziej fotogenicznych zwierząt, przez co ciekawe foty leżą na wyciągnięcie ręki. Załóżcie sobie Instagrama, i wrzucajcie tam jak najczęściej zdjęcia ze swoim kotem. Enjoy!

5. Upieczcie razem ciasteczka. Takie dla kotów. Jeśli nie wiecie jak to można zrobić, to tu macie ciekawy poradnik: https://youtu.be/gfSOczbB49Q?t=241

6. Zabawa z kotem. Nie chodzi tu o zwykłe rzucanie piłki czy wędki, lecz spróbowanie czegoś nowego. Na przykład – zabawcie się z kotem w chowanego, po ciemku.

A Wy, macie jakieś sprawdzone sposoby z kotem na nudę? Dajcie znać w komentarzu 🙂